“Ja wyciągam około 4 tysięcy miesięcznie jeżdżąc w Uber Eats (kiedy mam czas na tę pracę, bo studiuję dziennie). Najgorszy mój miesiąc: we wrześniu miałem czas tylko w soboty, to zarobiłem 630 zł. Przed rozpoczęciem wymagali tylko, abym miał zaświadczenie o niekaralności i własny rower (chociaż pisali też, że mogę nająć skuter elektryczny albo hulajnogę).”